Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sympatyczna79
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 23:24, 04 Maj 2007 Temat postu: nieodpowiedni faceci |
|
|
Witajcie!Gdzie można spotkać normalnego, wartościowego faceta? Czy jeszcze tacy istnieją?Ja trafiam na samych egocentryków,zniewieściałych, starszych o kilkanaście lat i takich,co myślą przede wszystkim o seksie.Gdzie Wy poznaliści swoją drugą połowę?Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kwiatuszek25
Dołączył: 07 Kwi 2007 Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:43, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sympatyczna79 moze zbyt pochopnie oceniasz mezczyzn...niemozliwe zebys trafiala tylko na takich...moze szukasz ksiecia z bajki a niedostrzegasz nieoszlifowanego drogocennego kamienia?? przepraszam ze tak ostro Cie oceniam ale wiem jak bylo ze mna...tez na poczatku nie wszystko mi pasowalo w moim mezczyznie i napewno nie jest latwo zaakceptowac jego wady ale duzo zalezy od Twojego podejscia!! jezeli zaakceptujesz osobe taka jaka jest i nie bedziesz probowac za wszelka cene jej zmieniac bedzie Ci latwiej!! oczywiscie nie mam tu na mysli jakichs skrajnych nalogow czy chorob ale mezczyzna naprawde potrafi dla kobiety bardzo sie zmienic jezeli tylko mu na niej zalezy!!
a co do miejsc w ktorych chcesz spotykac wartosciowych mezczyzn...to nie da sie jednoznacznie stwierdzic ze np. w kosciele beda sami najlepsi a w parku na lawce siedza tylko ci co pija tanie wino!! sorka za kolokwializmy ale w ten sposob mozna to obrazowo pokazac!!
czesto jednak milosc znajduje nas gdy przestajemy jej szukac!!
pozarawiam i powodzenia w szukaniu!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
aneczka21
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:33, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie 3 dni temu rozstałam się z chłopakiem z którym byłam 2 lata... ciężko jest ale wiem, że warto przeczekać ten cieżki czas aby w końcu być szczęśliwą... dopiero teraz zaczęło do mnie docierać jak było naprawdę... i zaczęło docierać, że zasługuje na szczęście a przede wszystkim na miłość.... czego wcześniej nie miałam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kwiatuszek25
Dołączył: 07 Kwi 2007 Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:03, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
i cale szczescie ze potrafilas uwolnic sie od uczucia...ktore tak naprawde nie bylo prawdziwe!! na poczatku moze Ci sie wydawac ze popelnilas blad...ale skoro w tym zwiazku nie bylo milosci to w takim razie po co trwac w takim pustym zwiazku!! nie poddawaj sie choc napewno boli bo w koncu 2 lata to w cale nie taki krotki okres ale skoro sama uwazasz ze zaslugujesz na szczescie i milosc to znaczy ze tego z tym mezczyzna nie zaznalas!! dobrze ze mialas na tyle sily i odwagi aby to dostrzec i skonczyc zanim bylo by za pozno!!
zycze Ci duzo szczescia!!
pozdrawiam!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
sympatyczna79
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 22:43, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja byłam z moim chłopakiem przez 3 lata.Minęło 2 lata od naszego rozstania. Zranił mnie. Nie umiem nikomu już zaufać, a może raczej otworzyć się na kolejną osobę w moim życiu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kwiatuszek25
Dołączył: 07 Kwi 2007 Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:07, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sympatyczna79 trzeba czasami rzucic sie na gleboka wode...zeby przelamac swoj strach...tez tak kiedys myslalam ze juz nie zaufam...a jednak sie pozbieralam...otrzepalam z kurzu rozpaczy i poszlam dalej...a na swojej drodze spotkalam wspanialego mezczyzne!! a co by bylo jak bym sie nie podniosla i nie poszla dalej...pewnie on przeszedl by mi kolo nosa a ja bym go nawet nie chciala dostrzec bo myslalabym ze wszyscy faceci sa tacy sami!!
trzymam kciuki...bedzie dobrze!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
sympatyczna79
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 0:13, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za dobre słowa Kwiatuszku25
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mrowecka
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 14:46, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Byłam z facetem trzy lata... Na pozór piekne trzy lata... A na prawde???? pwoli mnie wyniszczał, oczekując ode mnie dowodu miłości, wysmiewając sie ze mnie... Straciłam w Nim oparcie.... Ale nie każdy facet jest taki sam... Uwierz w to
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
aneczka21
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:44, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
hmm niestety znam to... ja nie miałam nic. ani wsparcia, ani zadnych oznak czułości... a przytulenie to od dłuższego czasu nawet nie wiem co znaczy... nie powiem pomoc otrzymywałam ale... uczucie... teraz wie ze odzszedł do innej... bo kiedy dzien wczesniej mowi ze kocha a na nastepny juz nie wie to chyba cos jest nie tak... mysle sobie ze moze za duzo wymagałam ale przeciez czy to jest az tak wiele? czy potrzeba przytulenia albo potrzeba usłyszenia miłego słowa bo nie wspomne o miłości to cy to jest tak wiele? hmmm... we wtorek mija 3 tygodnie jest mi juz troche lepiej ale...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
żysia
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pon 19:32, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ludki ruszmy to forum niech każdy cos sie wypowie i później już pójdzie bo będziemy sie odnosić do swych wpisów jesli ktoś ma jakiś ciekawy temat niech pisz ruszamy sie ruszamy nasze paluszki i do dzieła inaczej sie nie poznamy nie wiedząc co myślimy na dane tematy. Sorki ze wszędzie piszę to samo ale chce zmobilizować ludzi do pisania
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomek79
Dołączył: 19 Paź 2007 Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:24, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...wpis usunięty przez autora...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek79 dnia Pią 23:12, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
sympatyczna79
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 22:56, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zaufanie i szczerośc to podstawa w związku.Tymi zasadami kierowałam się będąc przez trzy lata z partnerem.Minęły już dwa lata od naszego rozstania i strasznie trudno jest teraz komuś zaufać, gdy już ktoś nas zawiódł.A normalni faceci to chyba są niestety strasznie nieśmiali Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomek79
Dołączył: 19 Paź 2007 Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:39, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...wpis usunięty przez autora...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek79 dnia Pią 23:12, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
sympatyczna79
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:33, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nieśmiałość nie jest niczym złym, a dlatego napisałam,że niestety normalni faceci są nieśmiali, bo pewnie wstydzą się poderwać takie dziewczyna jak ja W moim przypadku nie wiedziałam co to wątpliwośc, co do drugiego człowieka, ufałam komuś, a niestety się zawiodłam No cóż, jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy.Serdecznie pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomek79
Dołączył: 19 Paź 2007 Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:41, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...wpis usunięty przez autora...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek79 dnia Pią 23:13, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|